Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:1322.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:62:20
Średnia prędkość:21.21 km/h
Maksymalna prędkość:55.08 km/h
Suma podjazdów:4807 m
Suma kalorii:22595 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:132.22 km i 6h 14m
Więcej statystyk

Eurotrip

Sobota, 18 lipca 2020 · Komentarze(4)
Kategoria >100
Plany były ambitne. Pętla 220 km i zaliczenie na trasie miejscowości: Rzym, Czechy, Wenecja, Paryż.
Niestety upał był tak duży, że już dobrze przed 100km zaczęły się pojawiać nieznośne skurcze. Częste i mocne.
Na ok 100km, po zaliczeniu 3 z 4 miejscowości, po raz pierwszy zdarzyło mi się, że musiałem skapitulować i po uprzednim sprawdzeniu rozkładu jazdy PKP, udałem się w kierunku najbliższego dworca i dokręcając jeszcze 35 km dotarłem do Mogilna gdzie zakończył się mój Eurotrip.

Duży niedosyt, ale serio, kolejne kilometry nie miały już nic wspólnego z czerpaniem przyjemności z jazdy na rowerze. Bywa i tak.








Piła - Poznań

Niedziela, 31 maja 2020 · Komentarze(3)
Kategoria >100
Tą trasę miałem zaplanowaną już od jakiegoś czasu ale dopiero dziś, kiedy zobaczyłem jak mocno wiać i z jakiego kierunku, postawiłem ją w końcu przejechać - takie fory sobie dałem :)
Pobudka chwilę po 6, talerz makaronu z pesto i jazda na dworzec. O 10.00 wysiedliśmy w na dworcu w Pile i przejechaliśmy 140km do Poznania, z wiatrem w plecy przez jakieś 120 km. I to jakim wiatrem :D





May Gran Fondo

Sobota, 9 maja 2020 · Komentarze(3)
Kategoria >100




Uwaga koty

Niedziela, 11 sierpnia 2019 · Komentarze(4)
Kategoria >100








Szlak 100 jezior

Sobota, 29 czerwca 2019 · Komentarze(1)
Kategoria >100
6.23 wsiadam do pociagu relacji Poznań - Świnoujście. Tak wczesny start ze względu na powrót upałów. W ciągu dnia temperatura powietrza osiągnie 29 stopni. Niby mało w porównaniu do ostatnich dni ale i tak wystarczająco dużo aby podczas tych 120km wypić 3 litry płynów i polewać głowę wodą :)

Wysiadam w Krzyżu Wielkopolskim i przez Puszczę Notecką, Sieraków, Chrzypsko Wielkie kieruję się do Poznania.
Z początku bardzo ciężki teren. Piachu tak dużo, że wielokrotnie muszę prowadzić rower. Dopiero ok 40 km zaczynąją pojawiąć się regularne drogi asfaltowe. Tereny piękne, jeziora czyste, sporo pagórków, w tym dwa punkty widokowe. 

Zimne piwo po powrocie do domu smakuje najlepiej na Świecie :)

Relive: https://www.relive.cc/view/2489902576



















Pierwsze 200

Niedziela, 16 czerwca 2019 · Komentarze(3)
Kategoria >100
Plan był taki, aby zrobić 200km jednego dnia, głównie po asfalcie. Trasę wytyczyłem w aplikacji Komoot, udając się w kierunku na zachód od Poznania.  Pętla obejmowała Poznań - Pniewy - Nowy Tomyśl - Wolsztyn - Strykowo - Poznań. Udało się to przejechać w w 12 godzin z przerwami. Jechałem gravelem ale kolega był na MTB więc tempo było dostosowane do jego roweru.
Fajny trip, chociaż widoki niezbyc ciekawe, życiówka w kwestii dystansu. 
Relive: https://www.relive.cc/view/2455933450









Pierścień Rowerowy dookoła Poznania

Sobota, 25 maja 2019 · Komentarze(0)
Kategoria >100
Mój pierwszy raz z Pierścieniem rowerowym dookoła Poznania.
To znaczy trasa to jakieś 90% oryginalnego pierścienia, ze względu na zamknięty poligon i skrócenie końcówki trasy o znaną mi na pamięć okolicę miejsca zamieszkania.
Bardzo fajna wycieczka, aczkolwiek myślałem, że to nie jest aż tak bardzo terenowa trasa. Tak czy siak, polecam ;)










Morning Ride

Sobota, 18 maja 2019 · Komentarze(0)
Kategoria >100


Pierwsza w życiu "100" :)

Sobota, 13 lipca 2013 · Komentarze(4)
Kategoria >100
Udało się! Pierwszy cel na sezon rowerowy 2013 osiągnięty. 100 km jednego dnia zaliczone :)

Trasa prowadziła z Poznania do Nekli poprzez Swarzędz, Biskupice i Park Krajobrazowy Promno aby powrócić z Nekli do Poznania poprzez Gułtowy i Gowarzewo.

Cóż mogę napisać, kondycyjnie dałem radę. Średnia prędkość mogłaby być nieco wyższa ale jak na pierwszy taki dystans i bardzo dużą ilość błota w lesie nie jest najgorzej.
Pogoda była średnia. Z rana zimno ale bez deszczu, później robiło się nieco cieplej ale co jakiś czas kropiło albo pojawiała się lekka mżawka.

O 8.00 spotkałem się bratem nad Maltą przy ZOO. Na Malcie o tej godzinę i przy takiej pogodzie praktycznie pustki. Jeden rowerzysta, dwóch biegaczy, dwóch kumpli z piwkiem i kilku kajakarzy na porannym treningu. Krótka pogawędka i ruszamy. Pierwsze problemy pojawiły się w Parku Krajobrazowym Promno, gdzie duże ilości błota trochę utrudniały i spowalniały jazdę. Po 3 godzinach dotarliśmy do Nekielki, gdzie zatrzymaliśmy się u rodziców na obiad. Po posiłku, kawie i krótkim odpoczynku ruszyliśmy dalej w kierunku Nekli i na Gułtowy. Niestety lekko zboczyliśmy z trasy i znów wylądowaliśmy w błocie na mocno zarośniętej polnej drodze. Po nadrobieniu kilku km dojechaliśmy do miejscowości Gułtowy i stamtąd już cały czas prosto, prawie non stop asfaltem o małym natężeniu ruchu do Poznania. O godzinie 16 zameldowałem się w domu i pochłonąłem ogromne ilości pokarmu oraz zimne piwo! :)

Zmęczenie dawało się we znaki i przed 23 spałem jak dziecko. Kolejny cel to pierścień. Myślę , że 160 km jest w zasięgu... tylko że do pierścienia trzeba jeszcze dojechać a to już się robi jakieś 200 km... no cóż, pomyślimy :)

Kilka zdjęć z trasy poniżej:


Malta o godz. 8 rano w sobotę


Nowe ZOO, Stacja Zwierzyniec.


Park Krajobrazowy Promno


Park Krajobrazowy Promno


Błoto w parku.


Kociałkowa Górka


Kociałkowa Górka


Kociałkowa Górka


Gdzieś po drodze... chyba Wagowo


Półmetek - Nekielka


i droga powrotna




Gułtowy - Kościółek


i tak prawie do samego Poznania


Kościółek - chyba w Trzeku
/2149418