A ja myślałem nie o molochach pod patronatem korpo, a małych sklepach, gdzie sprzedają pasjonaci. Sam mam taki na Dębcu, a drugi na Wildzie.
Trollking 19:01 wtorek, 7 lipca 2015
Co do masówek - pełna zgoda. Chyba że u sprzedawcy wyczuję ową pasję :)
Pełna zgoda, jeśli obsługa jest ok - można kupić produkt stacjonarnie. W restauracji np. w 90% przypadków zostawiam 10% napiwku. Nie mam doświadczenia ze sklepami rowerowymi ale w sklepach z elektroniką , czy też z odżywkami dla sportowców próbowałem kupić nie raz. Jednak tu już mam jakieś rozeznanie i albo jest ono większe niż ww. sprzedawców albo ewidentnie wyżej wymienieni chcieli sprzedać produkt na którym mieli dobrą marże/mieli taki przykaz z góry/ czy też cokolwiek innego. Stąd uraz do stacjonarnych "doradców". Nie mówię że tak jest w rowerowych. Nie wiem, nie oceniam. Roweru sam nie naprawiam. Oddaje do serwisu bo wiem że zrobią to lepiej. Ale zakupy jak na razie wyłącznie w internecie. ;)
ekarol 18:31 wtorek, 7 lipca 2015
Aha, a jeśli chodzi o marki to daaaaawno temu miałem kask firmy Bell, był ok, ale się dość szybko zużyło "wyściełanie". Potem już był MET i tę markę jak najbardziej rekomenduję - raz, że fajnie jak dla mnie wyglądają, dwa że mój model naprawdę sporo ze mną przeżył i dopiero teraz zauważam jakiekolwiek problemy (czasem wyskakuje element mocowania z tyłu). Po naprawdę długim okresie.
Trollking 18:12 wtorek, 7 lipca 2015
Oj, tej drugiej opcji nie pochwalam :) w sklepach rowerowych też pracują ludzie, którym płaci się pewnie za utarg. Na przymierzeniu kasku u nich, a potem zamówieniu przez neta nie zarobią. Ja mam podejście takie, że jeśli obsługa jest ok to wolę dopłacić te kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt złotych za dobrą poradę i poświęcony czas. Howhg :)
Trollking 18:07 wtorek, 7 lipca 2015
No to tak też pewnie zrobię. Budżet mam ok 150-200 zł , pewnie coś wybiorę, przymierzę i kupię. Ew. poszukam tego samego w necie - może będzie taniej :)
ekarol 12:47 wtorek, 7 lipca 2015
Powiem szczerze - nie mam pojęcia. Od chyba dziesięciu lat mam póki co niezniszczalny kask firmy MET - jedyny, który kupowałem w rozmiarze "na mój łeb". Reszta to jakieś lidlowe "cosie", trzeba przyznać, że z roku na rok coraz lepsze. Nie narzekam, a przed zakupem po prostu zakładam na chwilę na głowę i wiem czy pasują :)
Trollking 12:32 wtorek, 7 lipca 2015
Apropo kasków... lubię wszystko kupować w Internecie. Jak wybrać kask bez przymierzania i jaką kwotę +/- muszę zabezpieczyć na kask który zagwarantuje jako takie bezpieczeństwo a nie będzie tylko ozdobą, elementem rowerowej stylówy, tudzież przeszkadzajką ??
ekarol 20:54 poniedziałek, 6 lipca 2015
Pamiętaj, że YT i Vimeo same niszczą jakość. Ale zabawa w obróbkę jest przyjemna, choć w końcu się nudzi :)
Trollking 20:12 niedziela, 5 lipca 2015
GoPro 3+, to mój pierwszy film, już wiem że popełniłem kilka błędów i jakość filmu mogła być lepsza.
ekarol 20:04 niedziela, 5 lipca 2015
No bez kasków ale są "w drodze" ;p
W sensie: który model GoPro :)
Trollking 19:59 niedziela, 5 lipca 2015
Fajne :) tylko tak bez kasków?
Trollking 19:59 niedziela, 5 lipca 2015
Jaką masz kamerkę?