Malta na szybko
Kolejny upalny dzień.
Za gorąco na siłownię.
Wybór prosty. Szybki rower.
Nad Maltę i do domu.
Po drodze ciekawe graffiti.
Na Malcie jak to przy takiej pogodzie natężenie ruchu znaczne.
fotografujemy te same gaeffiti:) http://rolnik90.bikestats.pl/1116552,Wyprawa-Po-Piwko.html
rolnik90 21:27 środa, 11 czerwca 2014
No to wesela udanego życzę, a remont mieszkania (łazienki) przerabiałem niedawno, więc łączę się w bólu :) na Hetmańskiej najbardziej masakruje przejazd pod wiaduktem po przeciwnej stronie od Lidla, nie było dnia gdy nie widziałem tam rozbitego szkła na całej jego długości...
Trollking 20:47 wtorek, 27 maja 2014
Dokładnie, Hetmańska , kierunek nad Maltę. No ścieżka jak ścieżka, takich z prawdziwego zdarzenia to u nas deficyt, a lepszej drogi nad Maltę z Łazarza i tak nie ma więc co zrobić :) Jeździłem same takie krótkie dystanse więc nie było nawet co tu wrzucać. Na dłuższe wypady ciągle brak czasu... jedna praca, druga, treningi, do tego za 3 miesiące wesele i remont mieszkania w toku. Rower niestety zszedł na dalszy plan :(
ekarol 19:49 wtorek, 27 maja 2014
Hetmańska, nie mylę się? Omijam te rejony, bo ta pseudościeżka mnie masakruje mentalnie, ale widziałem kiedyś spacerując tam powstające graffiti w tym stylu. PS. Coś długo Cię nie było, przerwa jakaś wymuszona? :)
Trollking 19:23 wtorek, 27 maja 2014